piątek, 8 listopada 2013

SkinnySkinnySkinnySkinnySkinnySkinny

Dobry wieczór maluszki!
Moja jednodniowa dieta owsiankowa dała radę! Zjadłam 2 malutkie miseczki i byłam pełna przez cały dzień. Oczywiście nie obyło się bez litra zielonej herbaty! :)
Szczerze mówiąc, to szukałam dla siebie jakiejś diety i żadna mi nie pasuje.
Przy Alice Diet już dwa rady poniosłam klęskę, a ABC mi wyszła, więc cel został osiągnięty. 
Polecicie mi jakieś diety?

Ostatnio coraz ciężej jest mi się pohamować. O swoim błędzie orientuję się dopiero po paru kęsach, kiedy jest za późno. Strasznie cierpię z tego powodu, że tak szybko się zapominam. Jeżeli nie mam ścisłego jadłospisu, to mi nic nie wychodzi, ale z drugiej strony jak jest za mało tych kcal, to mi nie wychodzi. Nie wiem już co robić. 

Poznałam dziś dziewczynę, która wytrzymała 121 bez jedzenia. Jest dla mnie cholerną motywacją i dziękuję jej za to! Też postaram się tyle nie jeść! : ) 

W sumie to tyle na dziś. Dobranoc kruszynki! : )

środa, 6 listopada 2013

Jestem silna. Jesteś silna. Jesteśmy silne.

Dzień dobry.
Wracam. Wiem, że opuściłam moich poprzednich czytelników i przepraszam. Bardzo.
Teraz tak nie będzie, przysięgam. Obiecuję, że będę tu pisać. Mam motywację.        
Wracam z bloga http://bestrongbitch.blogspot.com/ i na wejściu przepraszam za wszystkie notki tam.
Nie obiecuję, że nie będzie tu trochę o mnie, ale nie aż tyle!
Co mnie? Jestem dość młoda i niska. Mam 1.50 i właśnie wróciłam do swojej wagi 48 kg.
Przerażające, co? Ale spoko, obiecuję, że za kilka miesięcy ta liczba pójdzie w zapomnienie.

Dlaczego zmieniłam bloga spytacie? Zmieniłam się, to jest ten powód. Jestem zupełnie inną osobą. Trochę smutniejszą, fakt, ale dojrzalszą.

Jaką mam motywację do powrotu? Wszystkie moje porażki motywują mnie cholernie mocno.
Nieprzyjemne komentarze znajomych, bardzo nieprzyjemne.
Do cholery, nie mogę do końca życia czuć się źle we własnym ciele!

Na początku muszę Was uprzedzić, że jestem bardzo słaba. Często się poddaję, ale staram się żeby te moje upadki nie były aż takie duże.

Mam plan. Dziś będę miała dietę owsiankową, czyli taką, w której przez cały dzień je się tylko płatki owsiane. Na następne dni coś wymyślę!
Trzymajcie się chudo! :)